Adam M. (Olkusz) + Michał M. (Olkusz) + Łukasz M. (Kraków/W-wa) + Dominik M. (Kraków) zapraszają na rajd po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej „ŁAMignat” z bazą noclegową pod zamkiem Rabsztyn w terminie 10-12 czerwca 2022 r.

Punkt zborny https://goo.gl/maps/eCskDtCDR7hnfMJj7 w dniu 10 czerwca od godziny 19:00, a wyjazd o 19:30 na miejsce noclegowe (spóźnialscy wiedzą co uczynić 😉 ) , a Ci co będą wcześniej mogą sobie pozwiedzać Rezerwat Pazurek.

Start na trasę rajdu w sobotę około 9:15-9:30.
Trasa okrężna około 110 km z kilkoma znanymi i mniej znanymi atrakcjami turystycznymi po asfaltowych drogach powiatowych i gminnych, jak również tych gorszej kategorii.
W którymś miejscu trasy nastąpi dłuższy postój obiadowy. Przygotowanie we własnym zakresie jeśli nie będzie w pobliżu lokalu gastronomicznego.
Wieczorna biesiada i Polaków rozmowy w jedną z najkrótszych nocy roku.
Niedziela – zakończenie około 10-tej.

Na trasie poruszamy się w kolumnie nawigując samodzielnie.
Bedzie udostępniony plik gpx z trasą do otwarcia w aplikacjach na smartfon/nawigacji GPS.
Oczywiście będzie gospodarz-przewodnik który będzie prowadził ekipę.

Uczestnicy rajdu biorą na siebie całkowitą odpowiedzialność za ewentualne szkody przez nich wyrządzone w czasie trwania rajdu w stosunku do nich samych, jak i osób trzecich. Przewodnicy nie biorą na siebie żadnej odpowiedzialności za wszelkie wypadki i szkody powstałe w czasie rajdu, a spowodowane przez jego uczestników. Przyjeżdżając na rajd w pełni to akceptujesz!

Nocleg grupowy w stylu biwakowym czyli pod namiotami na otwartym powietrzu
lub indywidualnie pod dachem (ta druga opcja załatwiana we własnym zakresie).

Za pobyt na placu przy zamku będzie drobny „szeleszczący” datek w wysokości 20zł od osoby dorosłej, dzieciaki jak to dzieciaki za swoje miłe towarzystwo nie „szeleszczą” 😉 Za skromną opłatę będzie grupowe zwiedzanie zamku, możliwość korzystania z toalety po dłuższym spacerze i przy okazji zaopatrzenia się w wodę. Na koniec jak kto będzie zadowolony lub nie zadowolony drobny „szeleszczący” w kapelusz mile widziany… Jeśli do atrakcji turystycznych na trasie będą bilety to opłata indywidualna.

Nazwa ŁAMignat wynikła od pierwszych liter imion i zdjęcia moto z maczugą, którą
zrobił Dominik. Zatem mówimy ŁAMignaD ale piszemy na końcu przez „t”.
Czy kto widział jakiego Herkulesa na tych ziemiach?
Maczugę miał nasz polski komiksowy bohater i to właśnie ona!