Rajd „ŁAMIGNAT w delegacji” – wieści z objazdu trasy

Rajd już za kilka dni… Czy Wasze sprzęty są już gotowe na spotkanie z Przygodą? Pod spodem załączamy wieści z objazdów trasy zaczerpnięte z naszego forum. Dadzą one pewien obraz co się będzie działo w długi weekend 31.05-02.06.2024 r.

Wto 14:14, 14 Maj 2024

„Łukasz M. i Romek objechali w minioną niedzielę sobotnią trasę.
Widziałem trochę zdjęć. Zapowiada się bardzo ciekawie.
Trasa przekrojowa więc każdy będzie kontent a na pewno miłośnicy militariów i wojskowości.

Sporo piaszczystych i kurzących się odcinków. Stare domy na wioskach.
Nawet ponoć namiastka Krupówek się trafiła.
Jeden mały bród , który miejmy nadzieję, że nie wyschnie przez aktualną suszę.
Wszystkie wyznaczone punkty turystyczne są osiągalne.
Do jednego z nich musimy dotrzeć nie później niż do 15:30 więc z tego powodu (oraz innego o którym poniżej) wydłuży się kilometraż trasy piątkowej a skróci dla sobotniej.
Koledzy znaleźli świetne miejsce na drugą bazę nad Wisłą. Pierwotnie planowane miejsca okazały się niespecjalnie dla nas przydatne. W pierwszym za dużo wędkarzy i brak drewna na ognisko, a w drugim pełno śmieci i teren zryty przez quad/enduro.
Zatem trasa piątkowa będzie miała około 110-115 km”

Pon 9:55, 27 Maj 2024

„Wybrane fragmenty i miejsca z trasy piątkowej są objechane i sprawdzone.
Przejechałem sporo pozasfaltowych tras na zbyt ciężkim solo motocyklu i dałem radę więc lżejszymi będzie tylko sama przyjemność i radość.
Sucho niemiłosiernie więc się kurzyło fest na lessowych i polnych duktach.
Czeka nas sporo fajnej motocyklowej Przygody, a jeśli wcześniej popada to z mniejszą niepewnością co do przejazdu przez niewielkie fragmenty leśne.
Niech pokropi w środę, czwartek to w piątek będzie akuratnie.
Jest wspaniały odcinek ok. 4 km łąkami, gdzie miałem bliskie spotkanie z łanią i dwoma czarnymi bocianami czyli hajstrą. Białych boćków dużo więcej, czajek, jastrzębi i wiele wiele innego małego ptactwa.
Trzeba uważać bo wysiadują jaja lub już opiekują się potomstwem.
Zatem nie szwendajmy się na postojach gdzie popadnie.
Na rajd zapowiedziała swoje przybycie Pani Leśnik więc będzie tego pilnować
Zamówiliśmy z Komandorem bilety na grupę i przewodnika w Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie.
Wyjdzie ok. 20 zł za bilet na osobę. Przygotujcie proszę odliczoną gotówkę.
Do muzeum w Maciejowicach już nie zdążymy bo czynne do 16-tej ale jakiś odczyt tam będzie . A jakże!
Miejsc na trasie bez liku, również historycznych więc Komandor wydał postulat o zapalaniu zniczy przez dzieciaki. Niech się uczą historii i patriotyzmu w terenie.
Również północna trasa – czyli sobotnia – została pieczołowicie sprawdzona przez Łukasza z córką Danutą oraz wcześniej z Romkiem.
Nie wszystko mamy dopięte na ostatni guzik i taki był plan żeby nas coś mogło zaskoczyć w trakcie.
Prognozy pogody są optymistyczne.
Zatem do zobaczenia na starcie w Klementowicach lub gdzieś na trasie.
Prośba dla tych , którzy będą mogli dojechać później w trakcie rajdu.
Piszcie i czekajcie cierpliwie na koordynaty.
Ciężko jest jechać i odbierać telefon. Może interkom pomoże, ale lepiej nam odpisać na postoju.”